To co wydaje się oczywiste i logiczne dla prostego człowieka, niekoniecznie dociera do wykształconego młodego sędziego. Pan sędzia skoncentrował się na policzeniu przesłuchanych świadków. Moich było siedmiu. Miejscowych świadków zeznających na korzyść księdza było ośmiu. Pan sędzia ogłosił więc wyrok w imieniu Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej tak, jakby ogłaszał wynik zakończonego właśnie meczu piłkarskiego. W ustnych motywach wyroku podał, że ksiądz wygrał wynikiem 8:7
Białe części czterech solidnych porów kroimy w cieniutkie półkrążki. Podsmażamy na oleju rydzowym. 3/4 tak podsmażonych krążków pora zalewamy wywarem. Jednego pokrojonego ziemniaka gotujemy w osobnym garnku do miękkości, soląc do smaku.
Kapustę gotujemy na parze, podkładając pod nią w górnym garnku gałązkę świeżego lubczyku. W trakcie gotowania bardzo delikatnie (bardzo !) solimy. Gotujemy na parze nie dłużej niż 4 minuty. Na patelni mocno rozgrzewamy olej rydzowy. Wrzucamy plasterki czosnku i imbiru.
Gotujemy wywar na wołowej i drobiowej porcji rosołowej (najlepiej na gęsinie ale mozna użyć innego drobiu) dodając 3 - 4 gęsie żołądki, warzywa korzeniowe, listek laurowy, ziele angielskie, pieprz, sól oraz.... laskę cynamonu (nie używamy cynamonu mielonego).