Włodzimierz Cimoszewicz: Europa i Konstytucja – czas na decyzje

Włodzimierz Cimoszewicz powraca do aktywności politycznej. Jak na razie publicystycznej. Temu ma służyć nowoutworzona strona na FB Włodzimierz Cimoszewicz. Europa i Konstytucja. To bardzo dobra wiadomość. Włodzimierz Cimoszewicz – mimo, że się starał – nigdy nie zniknął z przestrzeni publicznej a jego komentarze polityczne były zawsze wyważone i bardzo trafne. – (jmm)

Zapowiadając swoją aktywność publicystyczno-polityczną Włodzimierz Cimoszewicz napisał:

W ciągu wielu lat obecności na fb unikałem zajmowania się polityką.Na swojej stronie publikowałem głównie swoje zdjęcia z puszczy Białowieskiej,chcąc przybliżyć to szczególne miejsce wszystkim,którzy w przeciwieństwie do mnie nie mają okazji tu żyć. Stara strona zachowa swój charakter bo kilkadziesiąt tysięcy osób,które ją śledzą mają prawo oczekiwać tego. Ponieważ jednak żyjemy w szczególnym czasie politycznym,gdy zbliżają się niezwykle ważne decyzje mogące określic los Polski i naszego społeczeństwa na pokolenie,dochodzę do wniosku,że mogę i powinienem reagować na ważne wydarzenia nie tylko w prasie i telewizji. Temu ma służyć strona “Włodzimierz Cimoszewicz.Europa i Konstytucja”.

Europa i Konstytucja. Czas na decyzje.

Wybory samorzadowe pokazaly,ze rzadzacy PiS ,mimo wszystkich zlowrogich dzialan szkodzacych Polsce i niszczacych wspolnote spoleczna ma większe poparcie,niz kiedykolwiek wczesniej, ze jednoczesnie rosnie grupa obywateli gotowych i chcacych wyrazic swoj sprzeciw w legalny i demokratyczny sposob,przy pomocy karty do glosowania. Suma poparcia dla partii opozycyjnych i inicjatyw niepartyjnych pokazuje,ze odsuniecie od wladzy Kaczynskiego i armii jego marionetek ,ratowanie twarzy i pozycji Polski w świecie, przywrocenie rzadow prawa,usuniecie kompromitujaco niekompetentnych partyjnych nominatow z instytucji i przedsiebiorstw panstwowych, ponowne poddanie armii,policji i sluzb specjalnych demokratycznej kontroli,skuteczna obrona wolnosci slowa i manifestacji są mozliwe. Warunki są dwa: szerokie obywatelskie porozumienie i glebokie przekonanie o mozliwosci sukcesu. Za kilka miesiecy odbeda się wybory europejskie,za rok polskie parlamentarne. W maju będziemy decydowac nie tylko o wizerunku polskiej reprezentacji w Parlamencie Europejskim ale tez o tym,po której stronie staniemy w historycznej debacie o przyszlosci Unii Europejskiej. Najblizsze lata rozstrzygna,czy zjednoczona Europa atakowana przez odradzajacy się nacjonalizm oslabnie i przywroci zlowieszcza tradycje egoizmow i konfliktow,czy tez odnajdzie w sobie sile i wole pojscia do przodu i wzmocnienia wspolnoty. Swiadomosc tego,co się dzieje w otaczajacym swiecie podpowiada jakie to będzie mialo znaczenie dla przyszlych pokolen Europejczykow. Proeuropejskie partie, organizacje pozarzadowe,wladze lokalne i aktywni obywatele powinni utworzyc szeroki blok wyborczy „Europa”,ktory opowie się za gruntowna zmiana polityki europejskiej naszego kraju i zglosi wspolne listy kandydatow . Da to powazna szanse na zdobycie duzej większości euromandatow,bedzie tez przykladem dla niektorych innych krajow europejskich. Rozmowa na ten temat i decyzje powinny być szybkie. W przeciwnym razie,poszczegolne partie zaawansuja wlasne ,odrebne przygotowania wykluczajace scenariusz szrokiego porozumienia. Kunktatorska taktyka opozniania,przeliczania,ogrywania partnerow,zalatwiania drobnych personalnych interesow to pomysl na trwonienie zaangazowania wyborcow i zaliczka na porazke. Te wybory są do wygrania. Sukces niezwykle wzmocni srodowiska demokratyczne przed wyborami do sejmu i senatu. Kto to zlekcewazy,wezmie na siebie wspolodpowiedzialnosc za dalszy,byc może dlugotrwaly,demontaz prawa i demokracji w Polsce.
O tym zdecyduje glosowanie za rok. Przedluzenie mandatu PiSu to niemal pewnosc , ze trwajacy cwierc wieku eksperyment z liberalna demokracja ulegl zakonczeniu. Polska osamotniona,na marginesie wydarzen,bez wiarygodnych gwarancji bezpieczenstwa, Polska bez wolnosci slowa i zgromadzen, kraj ,w ktorym kazdy sprzeciw wywoluje nieustanne nekanie,naduzywanie wladzy,bez niezaleznych mediow,z pozorami demokratycznych procedur, z wasalnym systemem wladztwa i zarzadzania,kraj bigoteryjnego zaduchu,tolerancji dla nacjonalistycznych radykalow. Dlatego nie wolno nie zrobic wszystkiego,zeby tak się nie stalo. Potrzebne jest wspoldzialanie wszystkich,ktorzy na to się nie zgadzaja. Tak,jak blisko 40 lat temu Solidarnosc skupila ludzi o roznych pogladach,ktorzy potrafili odsunac ,przynajmniej na jakiś czas, roznice,by silnie wyrazic sprzeciw wobec owczesnej rzeczywistosci i wspolna nadzieje na lepsze jutro,tak dzisiaj trzeba skupic wszystkich obroncow prawa i wolnosci wokół symbolu i wartosci,ktory stal się wszechobecny w polskiej przestrzeni i umyslach milionow ludzi. Jest nim Konstytucja. Jako jeden z sygnatariuszy trakatatu o przystapieniu Polski do UE i jeden z przewodniczacych komisji konstytucyjnej,ktora opracowala nasza konstytucje, od trzech lat ze smutkiem i rozczarowaniem obserwowalem,jak te dwa wielkie sukcesy są niszczone. Jednoczesnie jednak okazalo się , ze brutalny atak PiSu na rzady prawa i Unie uswiadomil bardzo duzej czesci naszego spoleczenstwa jak bardzo są one wazne . Konstytucja stala się punktem odniesienia dla setek tysiecy manifestujacych na ulicach i milionow ,ktorzy mysla podobnie. Powinna być czerwona linia dla autorytarnej wladzy i wspolna platforma dla jej obroncow. W ogromnej większości są to ci sami ludzie,organizacje i ugrupowania,ktorzy bronia europejskosci Polski. Dlatego byloby rzecza naturalna,by po eurowyborach został stworzony blok wyborczy „Konstytucja”. Wykorzystujac efekty wspoldzialania, wiary w zwyciestwo i metody d’Hondta taka koalicja wyborcza wygra sejm i senat. Czteroletnia ponura przygoda polskiej demokracji odejdzie do historii. Wszystko jest w tej chwili w rekach ludzi kierujacych partiami politycznymi. To jest być może jedyny w ich zyciu egzamin o takim znaczeniu. Czy są wystarczajaco madrzy,dalekowzroczni,sklonni do partnerskiego,uczciwego porozumiewania się? Czy potrafia przekonac reszte obywateli,ze ich zamiary są przyzwoite,ze chodzi im tym razem rzeczywiście o wspolne dobro a nie wlasne ambicje i synekury? Wczesniejsze doswiadczenia nie są jednoznaczne. Jednak często tak jest,ze ludzie dorastaja w chwilach prawdzie trudnych.

Wlodzimierz Cimoszewicz

Źródło:

FB Włodzimierz Cimoszewicz. Europa i Konstytucja