PiSowskie działania w obszarze wymiaru sprawiedliwości są słusznie krytykowane tak przez parlamentarną opozycję jak i środowiska prawnicze. W istocie zniszczenie Trybunału Konstytucyjnego i mianowanie jego Prezesem sędziego, która nie miała ku temu żadnych kompetencji udowodniło jedynie jakimi zasadami awansowania nowych kadr kieruje się PiS. Z Sądem Najwyższym się nie do końca udało ale to zasługo instytucji europejskich a nie opozycji i środowisk prawniczych. Te gardłują o naruszeniu zasady trójpodziału władz, zagrożeniu dla demokracji i konsekwentnie nie przedstawiają żadnej propozycji reformy. Po prostu nic.
Doskonałym przykładem są prace działającego pod kierownictwem Pani Poseł Kamili Gasiuk Pihowicz Parlamentarnego Zespołu d/s reformy Wymiaru Sprawiedliwości. Jego ostatnie posiedzenie odbyło się rok temu (dokładnie 13 grudnia 2017 r.). I dobrze, bo ten zespół na swoich posiedzeniach prowadził nawet ciekawe dyskusje, z których jednak dla reformy wymiaru sprawiedliwości nic nie wynikało.
Środowiska prawnicze narzekają. Ale po sławetnym Kongresie Prawników Polskich, który zdecydował się na odważną deklarację, że celowe jest powołanie Społecznej Komisji Kodyfikacyjnej, po roku komisja powstała. To zacne grono nie zebrało się ani raz i nie zaproponowało nic.
I tak to wygląda.
Jerzy Marcin Majewski
adwokat
Poznań, 19 grudnia 2018 r.
Jest internetowa strona, nie ma żadnego działania.