Umierali z głodu, by spotkać Jezusa

Umierali z głodu, by spotkać Jezusa

W jednym z kenijskich nadmorskich miasteczek odnaleziono 21 ciał (ta liczba wzrosła już do 80), w większości kobiet i dzieci, które miały umrzeć z głodu po tym, jak dołączyły do religijnego kultu. Przywódcą sekty był miejscowy kaznodzieja, który rzekomo nakazywał wyznawcom umieranie z głodu, by „spotkać Jezusa”. Mężczyzna przebywa obecnie w areszcie, gdzie czeka na rozprawę. Służby prowadzą śledztwo i wciąż pracują w terenie.

Są to ofiary miejscowego pastora, który miał polecić wyznawcom głodzenie się „dla Jezusa”.

Policja przekazała, że ekshumowano także ciała dzieci. Sprawa wyszła na jaw, ponieważ wcześniej służby zajmowały się śledztwem dotyczących Międzynarodowego Kościoła Dobrej Nowiny, któremu przewodził pastor Paul Mackenzie Nthenge. 

Według medialnych doniesień kaznodzieja zachęcał wyznawców do poszczenia i nakazywał śmierć głodową, wskazując ją jako sposób na „spotkanie z Jezusem„. Kenijski dziennik „The Standard” pisze także o chrztach, które kaznodzieja miał wyprawiać swoim wyznawcom, zanim nakazywał im post.