Nie żyje Daniel Passent

Nie żyje Daniel Passent

3 stycznia swój ostatni wpis na blogu zatytułował “Zaraz wracam“:

Drogie Blogowiczki i Blogerzy!

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!

Z przyczyn niezależnych ode mnie ogłaszam przerwę w mojej obecności. Państwa zachęcam do aktywności na blogu En Passant, który istnieje już kilkanaście lat. Do rychłego zobaczenia! Wkrótce znowu do Was dołączę.

Gospodarz Bloga

Sprawdzałem codziennie… Żegnaj REDAKTORZE, Twoje felietony towarzyszyły mi całe życie.



O śmierci Daniela Passenta poinformował na Twitterze tygodnik “Polityka”, z którym dziennikarz był związany od lat.
“Z ogromnym żalem i wciąż nie mogąc w to uwierzyć informujemy, że odszedł nasz drogi Przyjaciel Daniel Passent” – czytamy.

Daniel Passent urodził się 28 kwietnia 1938 roku w Stanisławowie w żydowskiej rodzinie. W czasie drugiej wojny światowej był ukrywany, jego rodzice zginęli w 1944 roku.

W wieku 18 lat debiutował na łamach “Sztandaru Młodych”. Z “Polityką” był związany od 1958 roku. Był korespondentem podczas wojny wietnamskiej. Zasłynął jako dziennikarz, który zdobył prawo do publikacji pamiętników Adolfa Eichmana – hitlerowskiego zbrodniarza, jednego z organizatorów planu zagłady Żydów. Od 2006 roku na stronie internetowej tygodnika prowadził bloga “En Passant“. Miał też swoją audycję w radiu TOK FM.

Był stypendystą w Princeton i na Harvardzie.  W 1997 roku został ambasadorem Polski w Chile. W tym samym roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Wśród odznaczeń Passenta jest też Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski oraz Złoty Krzyż Zasługi.

Daniel Passent był autorem kilkunastu książek m.in. “Choroby dyplomatycznej”, “Bywalca” czy “Codziennika”. Jego ostatnia książka “W 80 lat dookoła Polski” ukazała się w 2018 roku.

Miał wpływ na wiele pokoleń dziennikarzy i publicystów.

 

Daniel Passent urodził się 28 kwietnia 1938 r. w Stanisławowie w rodzinie pielęgniarki i agronoma. — Dzieciństwo mam amputowane. Od najmłodszych lat byłem pogodzony z tym, że nie mam rodziców, a właściwie, że oni nie żyją, nie istnieją, że ich nawet nie pamiętam — opowiadał w rozmowie z Janem Ordyńskim w 2011 r.

Felietonista nie ma wspomnień związanych z rodzicami, ponieważ podczas okupacji dla bezpieczeństwa ukrywali się osobno. Daniel przeszedł przez kilka polskich rodzin, najdłużej ukrywano go na warszawskiej Pradze. — Mnie ocalili Polacy i Żydzi, a moich rodziców zdradzili Polacy; jedni i drudzy byli obywatelami państwa polskiego — napisał w felietonie “Dopóki wolno” 6 lutego 2018 r.

Został wychowany przez wuja, Jakuba Prawina działacza komunistycznego, m.in. szefa Polskiej Misji Wojskowej w Niemczech. Studiował w Petersburgu, Princeton, Harvardzie i na Uniwersytecie Warszawskim.

Działalność dziennikarską rozpoczął w 1954 r., pisząc do “Sztandaru Młodych”, będąc jeszcze studentem UW. Od 1959 r. związany był z tygodnikiem “Polityka”, dla którego pracował jako korespondent z wojny wietnamskiej oraz felietonista. Współpracował także z kabaretami, m.in. “Pod Egidą” i “Dudek”, dla których pisywał skecze i monologi.

Na początku lat 60. zyskał prawo do publikacji pamiętników Adolfa Eichmanna, niemiecko-austriackiego, nazistowskiego zbrodniarza, odpowiedzialnego za zagładę Żydów w trakcie II wojny światowej. “Polityka” była jednym z pierwszych pism, które opublikowały wspomnienia Eichmanna.

Od 1971 r. Passent związany był z Agnieszką Osiecką, z którą ma córkę — Agatę. — Ja gotowałem, sprzątałem, prałem, prasowałem robiłem wszystko to, co niańka, bo Agnieszka nie miała żadnych zdolności manualno-kulinarnych — wspominał. Po rozstaniu z Osiecką, która zostawiła córkę pod jego opieką, poznał swoją obecną żonę — Martę Dobromirską-Passent.

W latach 1996-2001 pełnił funkcję polskiego ambasadora w Chile. Od 2012 r. prowadził w radiu TOK FM autorską audycję “Goście Passenta”.

Był autorem kilkunastu publikacji książkowych, m.in.: “Bywalec”, “Bitwa pod wersalikami”, “Obywatelu, nie denerwujcie się”, “Co dzień wojna” (reportaże z wojny wietnamskiej), “Pan Bóg przyjechał do Monachium” (relacje z igrzysk w 1972 r.), “Rozbieram senatora” (relacje z USA), “Choroba dyplomatyczna” (wspomnienia z Chile), “Codziennik” (notatki z 2005 r.), “Passa” (wywiad rzeka przeprowadzony przez Jana Ordyńskiego).

W swojej książce, “Dzieła rozebrane” (2013) Passent opowiadał o kulisach powstawania swoich felietonów. Przez pryzmat tych krótkich, satyrycznych tekstów dziennikarz opowiadał o ich bohaterach m.in. Andrzeju Wajdzie, Ryszardzie Kapuścińskim oraz czasach, w których zostały napisane. O tajniki warsztatu wypytywał go felietonista Jan Wróbel.

Ostatnią książkę “W 80 lat dookoła Polski” opublikował w 2018 r.

— Jestem typem człowieka pełnego rozterek, który nie potrafi być wyłącznie dumny ze swojej przeszłości; mam skłonność do grzebania się w swoich błędach — wyznawał Daniel Passent w rozmowie z portalem wp.pl w 2006 r.

— To, co się dzieje np. w wywiadach telewizyjnych, serwisach informacyjnych, również w druku… Te obyczaje są straszne. Dziennikarz nie pozwala dokończyć, przychodzi z tezą, na ogół bardzo mało wie o osobie, z którą rozmawia — oceniał rzeczywistość polskich mediów w wywiadzie, przeprowadzonym przez Małgorzatę Domagalik. — Jest cały napalony, żeby mnie zmiażdżyć — dodawał.

Daniel Passent został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (1997), Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotym Krzyżem Zasługi.

Źródło:Polityka“, “Onet