Sezon na dynie mamy w pełni. Przepisów na zupę dyniową jest tyle ilu pasjonatów sztuki kulinarnej.
MacLawye® zupę dyniową przyrządza tak:
Z ćwiartki średniej dyni prowansalskiej (zwanej muscatem) oddzielić część nasienną, obrać ze skórki; miąższ pokroić w kostkę.
Na głębokiej patelni rozgrzać dobry olej, dodać ćwiartkę ćwiartki masła, zeszklić odrobinę cebuli, utartą na grubych oczkach marchewkę (można dodać jednego ziemniaka pokrojonego w kostkę) i dodać pokrojony miąższ dyni. Wyciskamy sok z całej pomarańczy. Dusimy. Dusić dobre 30 minut podlewając bulionem. Podczas duszenia dorzucić laskę cynamonu (nie używać cynamonu mielonego), a jeśli lubimy zupę ostrzejszą, to już teraz dodajemy papryczkę chili.
Dobroć zupy dyniowej zależna jest od przypraw. Dodajemy według gustu: starty na drobnej tarce świeży imbir, mielony kardamon, troszkę kurkumy oraz ucieramy całą gałkę muszkatołową. Solimy i pieprzymy.
Przekładamy do wysokiego garnka i miksujemy na gładką masę. Podczas miksowania dodajemy 1/4 litra mleczka kokosowego. Po dodaniu mleczka jeszcze raz zagotowujemy dosłownie kilka minut. Na wydaniu, już na talerzu polewamy fantazyjnym zawijasem odrobiną śmietanki i oleju dyniowego. Posypujemy uprażonymi pestkami dyni (można też posypać prażoną cebulką – jak kto lubi).
Grzecznie podaje się z groszkiem ptysiowym lub pszennymi grzaneczkami (które podajemy osobno aby można było podczas konsumpcji dołożyć do zupy).
jmm