„Musimy odrobić lekcję, także tu w Polsce”
To dla mnie najważniejsze przesłanie z przemówienia Prezydenta Stanów Zjednoczonych w Warszawie.
Musimy odsunąć PiS od władzy – tak to przesłanie rozumiem.
- Zacząć od wyrzucenia, Ziobry z rządu. Morawiecki byłby chętny. Może Prezydent by pomógł, bo „Nigdy nie jest za późno na to, by stać się tym, kim mogłeś się stać” – /George Eliot/.
- Przywrócić praworządność w Polsce.
- Demaskować opozycjo byłą i obecną „putinizację” polskiej polityki przez PiS, nie czekając do kampanii wyborczej.
- A jak się nie możecie zjednoczyć, to dzielcie PiS jak się da (Victor d’Hont działa w dwie strony).
- Musimy stanąć razem na Woronicza przed TVP i stać tak długo aż zamilknie Kurski i jego szczujnia.
- To jest nasza wojna; i musimy ją podjąć jeśli nie chcemy podzielić obecnego losu Ukrainy.
- I nie wolno nam zmarnować tego odruchu serca wobec uchodźców, który może się stać na dekady trwałą podstawà sojuszu Polski i Ukrainy dla bezpieczeństwa Całej Europy.