W związku z wyborami Dziekana ORA w Krakowie
Sytuację znam jedynie z opisu w mediach i wyjaśnień Przewodniczącego Zgromadzenia oraz komunikatu Dziekana ORA w Krakowie.
Moim zdaniem Przewodniczący powinien zastosować przepis § 40 zdanie drugie Regulaminu:
„Jeżeli głosowanie nie doprowadziło do wyboru, przewodniczący zarządza głosowanie na dwóch kandydatów, którzy uzyskali największą liczbę głosów. Za wybraną uważa się wówczas osobę, która otrzymał większą liczbę głosów.”
Mimo, że w pierwszym głosowaniu głosowano także na dwoje kandydatów, istota większości bezwzględnej jest obowiązująca – do wyboru nie doszło. Tak więc należałoby – wciąż powtarzam moim zdaniem – nie tyle powtórzyć wybory (bo ponownie byłaby konieczna większość bezwględna) a po prostu je DOKOŃCZYĆ !!!
Nie przekonują mnie wyjaśnienia Przewodniczącego Zgromadzenia, opublikowane na stronie internetowej Izby, o tym jakie głosy uznano za oddane a jakie oddane głosy ze nieoddane.
Obliczenie większości bezwzględnej nie powinno być trudne i budzić kontrowersji.
Większość bezwzględna (większość absolutna) – większość osiągnięta, gdy podczas głosowania liczba głosów za wnioskiem jest większa od sumy głosów przeciw i wstrzymujących się (aby wniosek został przyjęty, liczba osób popierających go musi stanowić więcej niż 50% wszystkich głosów).
Wbrew stanowisku Dziekana ORA w Krakowie, wyrażonym w komunikacie z dnia 8 listopada 2024 r. odwołującym się do informacji przesłanej przez firmę obsługującą głosowanie elektroniczne, uważam że informacja ta potwierdza, że oddano 15 głosów „przeciw lub wstrzymujących się” a zatem – moim zdaniem – większość bezwzględną należy obliczyć w relacji do sumy 748 głosujących (oddanych głosów w tym głosów przeciw lub wstrzymujących się). Jest tak dlatego, że głos wstrzymujący się jak i głos nie wskazujący żadnego z kandydatów, jest głosem ważnie oddanym; a przepis § 40 ust. 1 zdanie pierwsze PoA jest jednoznaczny (Za wybranych na stanowiska wymienione w § 36 ust. 1 i § 38 uważa się tych kandydatów, którzy uzyskali więcej niż połowę oddanych ważnych głosów).
W swoim komunikacie Pan Dziekan ORA w Krakowie powołuje się na pismo stanowisko firmy MWC S-ka z o.o., która odpowiadała za przeprowadzenie elektronicznego głosowania w tym liczenia oddanych głosów:
Z powyższego wynika, że 15 osób głosowało (zatem oddało głos i nie był to głos nieważny) przeciw lub wstrzymując się od głosu.
Jakim cudem Pan Dziekan ORA w Krakowie, powołując się na powyższe pismo, doszedł do wniosku, że „wynik głosowania, mając na uwadze ilość ważnych głosów oddanych na każdego z kandydatów na Dziekana prowadzi do wniosku, że spełnione zostały warunki wyboru określone w § 40 ust. 1 Regulaminu Krajowego Zjazdu Adwokatury oraz zgromadzeń izb adwokackich„. – tego nie wiem.
Większość bezwzględna (większość absolutna) – większość osiągnięta, gdy podczas głosowania liczba głosów za wnioskiem jest większa od sumy głosów przeciw i wstrzymujących się (aby wniosek został przyjęty, liczba osób popierających go musi stanowić więcej niż 50% wszystkich głosów).
Podkreślić w tym miejscu należy, że adwokaci zgłaszający wątpliwości co do prawidłowości obliczenia głosów nie tylko nie zarzucają nikomu świadomego działania i manipulacji a podkreślają, że nastąpiło w wyniku błędu w obliczeniu głosów.
Komunikat Dziekana ORA w Krakowie potwierdza zaś, że do błędu też trudno się przyznać.
jmm
Docierają do mnie na priv. głosy opisujące przebieg głosowań, które – o zgrozo – podważają legalność wszystkich aktów wyborczych w Krakowskiej Izbie Adwokackiej. Po zapoznaniu się ze szczegółami sporządzę opinię.
Uzupełnienie – 23:00
Jest gorzej niż myślałem.
Zabierając głos w dyskusji w sprawie wyborów Dziekana ORA w Krakowie wyrażałem pierwotnie opinię, że głosowanie należy dokończyć a nie powtórzyć (na szczęści zastrzegając, że opieram się wyłącznie na doniesieniach medialnych), zakładałem że odbywało się ono alternatywnie w jednym głosowaniu spośród dwojga kandydatów.
Okazuje się, że głosowano odrębnie na zgłoszonych kandydatów. I to nie tylko w wyborach Dziekana ORA ale także innych organów Izby Adwokackiej w Krakowie. Do głowy mi nie przyszło, że można zarządzić taki sposób głosowania.
Zarówno w wyborach na stanowisko Dziekana ORA jak i do organów kolegialnych Izby powinno się odbyć JEDNO głosowanie a nie tyle głosowań ilu zgłoszono kandydatów. Tłumaczenie, że przyjęty sposób głosowania wynikał ze specyfiki zastosowanego urządzenia elektronicznego (pilota) jest nie do przyjęcia; zwłaszcza, że średnio rozgarnięty informatyk potrafiłby skonstruować system elektroniczny umożliwiający wybór zgłoszonych kandydatów z listy w jednym głosowaniu.
Przyjęty sposób głosowania czyni bezprzedmiotowymi dywagacje, które głosy uznano za ważnie oddane (w szczególności czy głosy „wstrzymujące się” były głosami ważnymi czy nieważnymi).
Nieważnością dotknięty jest nie tylko wybór Dziekana ORA w Krakowie ale wszystkie wybory do organów izby, w których nie głosowano na listę a oddzielnie nad każdym z kandydatów („za”, „przeciw”, „wstrzymujący się”).
W swoich dotychczasowych wywodach (które prowadzą mnie do coraz smutniejszych wniosków w miarę pozyskiwania informacji o przebiegu Zgromadzenia Izby i głosowań) wskazywałem na prawo adwokata do „wstrzymania się” od głosu jak i oddania „głosu nieważnego” (które jest zazwyczaj wynikiem błędu, choć może być też wynikiem świadomej decyzji i jest prawem adwokata, czego adwokaci w przyjętym systemie głosowania zostali pozbawieni).
Zwrócić także należy uwagę na fakt, że oddzielne głosowanie nad poszczególnymi kandydatami wypacza wynik głosowania z uwagi na „psychologię wyboru”. Inaczej głosuje się wybierając kandydatów z listy, z możliwością relatywizacji poszczególnych kandydatur względem siebie i wyborze zdaniem wyborcy „lepszych” nie stawiając przy nazwisku znaku „X” będącego symbolem oddania głosu a inaczej mając do wyboru twarde „przeciw”.
Wybory do organów Izby odbyły się niezgodnie z Regulaminem, skoro głosowano nad każdym nazwiskiem oddzielnie a nie na listę.
Wynika to wprost z § 30 ust. 2, w zw. z § 32 ust. 3 Regulaminu (Komisja wyborcza przygotowuje oddzielnie na każde wybierane stanowisko i do każdego wybieranego organu karty do głosowania, na których wskazuje: imiona i nazwiska kandydatów w kolejności określonej w § 30 ust. 2 wraz z POLAMI PRZY KAŻDYM Z NAZWISK PRZEZNACZONYMI DO ODDANIA GŁOSU. (Zmiana tej zasady na oddzielne głosowania nad każdym z nazwisk „za”, „przeciw”, „wstrzymuję się” jeszcze z jakimś algorytmem w tle, to naruszenie Regulaminu powodujące nieważność głosowania).
Taką wykładnię wzmacnia treść § 33 ust. 3 Regulaminu „Głosujący zaznacza na karcie do głosowania lub w sposób wykorzystywany przez system informatyczny do głosowania, pole przeznaczone do oddania głosu przy nazwiskach tych osób, na które chce głosować”. Także przy wykorzystaniu systemu informatycznego do oddania głosu konieczne jest zaznaczenie pola przy nazwisku osoby, na którą oddaje się głos. Regulamin nie przewiduje i nie umożliwia głosowania oddzielnie za zgłoszonym kandydatem, przeciwko zgłoszonemu kandydatowi bądź wyboru opcji wstrzymania się od głosu.
Jest JESZCZE GORZEJ – wg informacji firmy informatycznej: „metoda głosowania przyjęta na zgromadzeniu, była uprzednio stosowana w innych Izbach Adwokackich i nie była nigdy kwestionowana”. Jak to możliwe, że NIKT na to nie zwrócił uwagi ???
I MAMY PROBLEM.
Czy czeka nas reasumpcja głosowań w izbach adwokackich, w których głosowano oddzielnie na kandydatów a nie wybierano ich z jednej listy; czyli zamiast przeprowadzenia jednego głosowania do organu, przeprowadzono tyle głosowań ilu zgłoszonych kandydatów na listę ? – stawiam to pytanie w oczekiwaniu na stanowisko Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej i całej Naczelnej Rady.
Jerzy Marcin Majewski
Adwokaci „zgubili” 15 głosów. W środowisku wrze po wyborach władz adwokatury w Krakowie
Jak dotąd brak jest stanowiska naczelnych organów Adwokatury, co można uznać za zrozumiałe, wobec faktu, że uchwała może być przedmiotem oceny przez NRA w trybie art. 14 PoA. Oficjalny komunikat na stronie adwokatura.pl komunikuje dokonanie wyboru Dziekana ORA w Krakowie.