Adwokatura od kuchni na ten ostatni czas upalnych dni sierpniowych, by być w tej dobrej werwie do życia, być nadal takim happy; upichci i poda na stół,... nasze pyszne polskie gołąbki. Przejdźmy zatem do tego dzieła. W tempie lotu pędzimy na bazarek, tam też kupujemy tak około 3/4 kg dobrze...
Policzki wołowe na dzień wcześniej (może być i wieczorem) oczyszczamy i osuszamy; pozostawiamy w szklanej misie polane octem balsamicznym. Do tego 2 ząbki czosnku , śliwki suszone i imbir.
Przejdźmy do radosnego tworzenia. Obrane ziemniaki (ok 1,5- 2kg) myjemy, potem suszymy i trzemy na tarce. Już starte przekładamy do większej miski. Pozostawmy je w tej misce na jakieś parę minut.
Po odpowiednim czasie gotowania (około 3 godziny) odcedzamy wywar. Do wywaru wlewamy sok z buraków (tak dokładnie sok z buraków przygotowany na barszcz) i wlewamy ocet jabłkowy 2 łyżki. Proszę zagotować. Dodajemy śmietankę. Taki barszcz nazywamy "zabielanym".
Adwokat Marek Morawski. Adwokatura od kuchni. Dzisiaj mielone. Nie może być polskiej kuchni bez przepysznych, pachnących, mielonych.To bez dwóch zdań jest oczywiste. Tradycji musi stać się zadość. Czy można w ogóle wyobrazić sobie dobrą kuchnię bez kotletów mielonych ?
Zamiast kłaść połówki ugotowanych jajek, jest propozycja, aby oddzielnie przygotować jajeczka faszerowane. W farszu znajdziemy pokrojoną szyneczkę, cebulkę czerwoną, wymieszajmy dobrze z pokrojonym na drobno jajeczkami z majonezem, posolić , popieprzyć i wymarsz do skorupek.
Pan Mecenas Marek Morawski pozostawia smakoszom uznanie jakie chcemy mieć steki. I słusznie. Każdy lubi inne. To jakie chcemy uzyskać steki przekłada się jednak na czas smażenia. Steki "blef" są dosłownie rzucone na patelnię na chwilę z każdej strony. Steki krwiste i półkrwiste "saignant", to minuta (do półtorej) smażenia z każdej strony. Stek "a point" (medium, średni) to - jak podaje Pan Mecenas - 2 do 3 minut smażenia z każdej strony. Steki, poczynając od "a point" aż do "bien ciut" po usmażeniu powinny na kilka minut wylądować w piekarniku nagrzanym do 70 stopni C.
Adwokatura od kuchni dzisiaj w trzech odsłonach, zawsze naprzeciw oczekiwaniom ku lepszym smakom i rozkoszom. Odsłona pierwsza - tagliatelli i grzyby. Któż nie zna ich smaku i tego rozprzestrzeniającego się po kuchni niepowtarzalnego zapachu. Szczęście to mieć je w zapasie , grzyby leśne i te borowiki , nie da się...
Adwokatura od kuchni na świąteczne śniadanie proponuje żurek. A trudno się powstrzymać aby o żurku kilku własnych słów nie napisać; zwłaszcza jeśli można o nim pisać całe opowiadania. Zatem poza przepisem Mecenasa Marka Morawskiego, kilka dygresji o żurku.
Adwokatura od kuchni w ten jesienny czas zaprasza na kulinarną przygodę tworzenia wspaniałego dania. Polędwiczki w bogato soczystym sosie z grzybów. A grzyby wprost z naszych pięknych lasów. Trud czasochłonnego zbierania grzybów, będzie wynagrodzony szybkością i prostotą sporządzenia przepysznego dania.