Gdzie są posłowie-adwokaci ?
Naczelna Rada Adwokacka na posiedzeniu w dniu 10 września 2022 r. zdecydowała o złożeniu w trybie petycji do Przydenta Rzeczypospolitej projektu ustawy o szczególnych zasadach prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na świadczeniu pomocy prawnej, tj. projektu zmierzającego do uregulowania rynku świadczenia pomocy prawnej w Polsce.
14 września Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej poinformowała o złożeniu petycji, która tego dnia złożona została najpewniej w formie elektronicznej a następnie w dniu 16 września w formie tradycyjnej (co wynika z dat prezentaty i publikacji dokumentu przez kancelarię).
UCHWAŁA NRA.pdf | PETYCJA.pdf | PROJEKT USTAWY.pdf
Nie chcę krytykować decyzji Naczelnej Rady Adwokackiej, bo lepiej się stało, że petycja została złożona; jest to bowiem jakiś oficjalny początek procesu legislacyjnego i Pan Prezydent będzie musiał się do owej petycji ustosunkować (albo korzystając z inicjatywy ustawodawczej albo uzasadniając dlaczego tego nie czyni).
Niemniej zastanawia mnie, dlaczego Naczelna Rada Adwokacka (i to nie tylko obecna ale i rady poprzednich kadencji) nigdy nie podjęła działań, by posłowie adwokaci założyli w Sejmie Parlamentarny Zespół Adwokatów (i radców prawnych), który mógłby być swoistym „pasem transmisyjnym” między Adwokaturą Polską a Sejmem.
W Sejmie zespołów parlamentarnych bez liku (naliczyłem ich na oficjalnej stronie Sejmu 247). Są nawet tak kuriozalne jak Parlamentarny Zespół ds. Nordic Walkingu czy jeszcze bardziej kuriozalny Parlamentarny Zespół ds. myśli i dzieła błogosławionego Stefana Kardynała Wyszyńskiego, który nawet odbył dwa posiedzenia (oba organizacyjne).
Z doświadczenia pracy jako lobbysta sejmowy (w ubiegłej kadencji) wiem, że owe zespoły parlamentarne działają różnie i zazwyczaj nie odgrywają większej roli w procesie legislacyjnym. Dobrze działającym był Parlamentarny Zespó d/s Ochrony Zwierząt pod przewodnictwem Pana Posła Pawła Suskiego. Fatalnym Parlamentarny Zespół d/s Reformy Wymiaru Sprawiedliwości Pani Posłanki Kamili Gasiuk Pichowicz o czym pisałem w grudniu 2018 r:
Doskonałym przykładem (niemocy opozycji w procesie reformowania wymiaru sprawiedliwości – przyp. jmm) są prace działającego pod kierownictwem Pani Poseł Kamili Gasiuk Pihowicz Parlamentarnego Zespołu d/s reformy Wymiaru Sprawiedliwości. Jego ostatnie posiedzenie odbyło się rok temu (dokładnie 13 grudnia 2017 r.). I dobrze, bo ten zespół na swoich posiedzeniach prowadził nawet ciekawe dyskusje, z których jednak dla reformy wymiaru sprawiedliwości nic nie wynikało.
Mimo tak krytycznej generalnej oceny pracy zespołów parlamentarnych, których jedynym celem istnienia wydaje się być możność wykazania przez posłów swojej „aktywności” w parlamentarnym CV (i zapewne jakieś korzyści finansowe z sejmowych środków na działalność zespołów – czego nie sprawdzałem); uważam, że parlamentarny zespół adwokatów powstać powinien a zewnętrznym inicjatorem jego powołania powinna być Naczelna Rada Adwokacka.
Postulat taki zgłaszałem w dyskusji przed XIII Krajowym Zjazdem Adwokatury i z tego co pamiętam spotkał się z życzliwą oceną kandydatów na Prezesa NRA; chociaż nie pamiętam czy głos w tej sprawie zabierał Pan Prezes Przemysław Rosati – (ale na działanie Panie Prezesie nigdy nie jest za późno).
Gdyby taki parlamentarny zespół powstał, gdyby uczestniczył w pracach Instytutu Legislacji i Prac Parlamentarnych Naczelnej Rady Adwokackiej oraz Zespołu NRA d/s Prac Parlamentarnych, może działania lobbingowe Adwokatury Polskiej byłyby skuteczniejsze i Naczelna Rada Adwokacka swoje projekty ustaw mogłaby nosić na Wiejską krótszą drogą, niekoniecznie przez Krakowskie Przedmieście (chociaż ze Świętojerskiej przez Krakowskie na Wiejską jest po drodze, to jednak legislacyjnie jest to droga okrężna).
Niepodobieństwem jest przyjąć, że przy zaangażowaniu posłów-adwokatów nie można w Sejmie znaleźć 15 posłów niezbędnych do zgłoszenia poselskiej inicjatywy ustawodawczej a posłowie adwokaci powinni dbać o interesy Adwokatury Polskiej.
Jerzy Marcin Majewski