O współpracę środowisdk prawniczych

W mojej koncepcji reformy wymiaru sprawiedliwości zasadniczy nacisk kładę na SOLIDARNOŚĆ środowiski prawniczych; i to solidarność instytucjonalną, tzn. nakładającą na sędziów, prokuratorów i adwokatów, współodpowiedzialność za kształt i funkcjonowanie sądów. Współodpowiedzialności musi towarzyszyć przyznanie prokuratorom i adwokatom, poprzez ich organizacje samorządowe (z pominięciem w wypadku prokuratury ministra sprawiedliwości), uprawnień i realznego wpływu na kształtowanie personalnego składu sądów, na nominacje sędziowskie, awanse sędziów, przydział sędziów do określonych wydziałów.
Okazuje się, że na współpracę wszystkich środowisko prawniczych w opracowaniu koncepcji reformy Rzecznik Praw Obywatelskich Dr Janusz Kochanowski zwracał uwagę już w marcu 2006 r. w wywiadze dla Gazety Prawnej, mówiąc:

Ale jeśli ktoś zaprzeczy, że reformy są niezbędne – to wówczas rzeczywiście nie będzie można wspólnie dyskutować. Obecnie Polska nie jest państwem prawa ale jest państwem prawników, którzy być może zbyt dobrze sobie w tym państwie funkcjonują. Ale prawnicy powinni poczuwać się do odpowiedzialności za stan państwa prawa, stąd moja inicjatywa powołania porozumienia organizacji zawodów prawniczych jednoczącej przedstawicieli wszystkich profesji prawniczych: adwokatów sędziów, radców prawnych, prokuratorów, kuratorów, notariuszy, komorników i akademików. Ciągle liczę, że organizacja ta stanie się prawdziwą płaszczyzną porozumienia wokół reformy wymiaru sprawiedliwości.

Rzecznik dostrzega konieczność współpracy różnych środowisk prawniczych; tyle tylko, że kolejna, tym razem”wspólna” organizacja tych środowisk wydaje się być zbędna. Konieczny jest kongres wymiaru sprawiedliwości i silny jednorazowy głos tych środowisk przedstawiający kompleksową ideę refomy opartą na idei SOLIDARNOŚCI.