Adwokat broni też pokrzywdzonych

Adwokat jest zawsze obrońcą. Ale w procesie karnym może być także obrońcą pokrzywdzonego (wówczas – proceduralnie – jest oskarżycielem posiłkowym bądź pełnomocnikiem pokrzywdzonego). Niemniej rolą adwokata jest obrona. Także obrona praw pokrzywdzonych. W Poznaniu zakończył się proces, który pozornie dotyczył jedynie kolizji drogowej, niemniej wzbudził duże zainteresowanie mediów z uwagi na okoliczności sprawy. Ogłoszenie wyroku komentowała telewizja Polsat, Radio Merkury. Sprawę relacjonowały:  Głos Wielkopolski i Gazeta Wyborcza. Pokrzywdzonego reprezentował adwokat Mateusz Majewski.

Poznański Sąd Okręgowy zaostrzył we wtorek wyrok skazujący Huberta Ż. za chuligańskie pobicie mieszkającego w Poznaniu Duńczyka. Mężczyzna nieprawomocnie skazany na 8 miesięcy więzienia teraz trafi tam na rok, bo ten wyrok jest prawomocny.

W sierpniu sąd pierwszej instancji uznał winnym Huberta Ż. i wymierzył karę – według pełnomocnika pobitego zbyt łagodną, a dla obrońcy – niesprawiedliwą. Jego mecenas w swojej apelacji przekonywał, że oskarżony jest niewinny , a pokrzywdzony miał tylko złamany nos (bez przemieszczenia), co nie wymaga zwolnienia dłuższego niż siedem dni. Sąd odwoławczy uwzględnił jednak tylko argumenty adwokata Mateusza Majewskiego, który reprezentował Duńczyka. – To oskarżony kopnął pokrzywdzonego w głowę – mówiła sędzia Alina Siatecka. – Argumentuje, że pokrzywdzony zajechał mu drogę i to było przyczyną zajścia. Twierdzi, że nie kopnął go i tylko wysunął nogę, żeby zapobiec jego atakom.

– Tego typu brutalne, nieproporcjonalne do zdarzeń drogowych zachowania kierowców stają się działaniami nagminnymi. W związku z tym wyrok musi spełniać cele prewencyjne – tłumaczy Aleksander Brzozowski, rzecznik sądu okręgowego w Poznaniu.